Zimowy Pucio, to trzecia już książka z serii o przygodach małego chłopca i jego rodzinki.Tym razem bohaterowie książki mają ferie zimowe i wybierają się w góry. Dosłownie tak samo jak my. Też właśnie spakowaliśmy nasze walizki i ruszamy w góry. Lecimy szukać zimy i śniegu we włoskich Dolomitach, bo w Berlinie zarówno w zeszłym, jak i w tym roku nie doświadczyliśmy prawdziwej zimy ze śniegiem więc trochę już się stęskniliśmy za tym białym puchem.
Oczywiście w podróż zabieramy ze sobą kilka książek, w tym też Pucia. Myślę, że teraz jest odpowiedni czas, aby zacząć przygodę z tą trzecią częścią. Przypomnę Wam tylko, że jesienią przerabialiśmy dwa pierwsze tomy. O drugiej części, która pomogła nam też w wstawianiu pierwszych kroków w przedszkolu pisałam tutaj.