poniedziałek, 26 listopada 2018

Baaaardzo głodna gąsiennica - klasyka dla niemowlaków i nie tylko.

Dzisiaj w przedszkolu zobaczyłam w rękach najmłodszych dzieci z Antka grupy książkę "Die kleine Raupe Nimmersatt". Te dzieci nie miały jeszcze skończonego roku i przypomniałam sobie, że Antek też bardzo lubił tą książkę jak był mały. Mamy jej polskie wydanie do tej pory, więc mogę Wam dzisiaj coś więcej o niej napisać. Rzeczywiście u nas była hitem jak Antek miał niespełna rok. Wtedy mieliśmy jej duży format XL - wypożyczony z biblioteki. Później kupiliśmy własny egzemplarz, który służył nam w wielu podróżach i był świetnym uzupełnieniem przy rozszczerzaniu naszej diety niemowlęcej. Serio!Ta książka była idealna do nauki nowości w jedzeniu, nazywaniu owoców i pomagała nam w smakowaniu (wspólnie z gąsiennicą) pierwszych posiłków.

Gdy znalazłam ją w Antkowej biblioteczce, postanowiliśmy razem z zielonym, bardzo głodnym robaczkiem zjeść podwieczorek. Dzisisj wspólnie z gąsiennicą uczyliśmy się też liczyć, nazywać dni tygodnia i rozróżniać kolory. Antek wie, że truskawki są czerwone, a ogórek ziolony. Notabene "zielone" mogłoby być wszystko, bo ostatnio to jego ulubiony kolor i świetnie rozpoznaje zielone przedmioty.

W tej książce główną bohaterką jest żarłoczna gąsiennica, która wykluwa się z maleńskiego jajeczka i w ciągu jednego tygodnia przemieszcza się poszukując jedzenia. Rośnie, z dnia na dzień staje się coraz większa, bo aby zaspokoić swój głód. Podjada listki i owoce, ale nie gardzi też lodem, kiełbasą, ciastkiem czy kiszonym ogórkiem. Po takim obżarstwie, wyrosła na wielką i tłustą gąsiennicę, która po pewnym czasie zamienia się w pięknego, kolorowego motyla. Ta prosta historia, której głównym tematem jest oczywiście przemiana robaczka w motyla, służy pomocą w nauce wielu nowości u dzieci. Ja z dwulatkiem dzisiaj ćwiczyłam liczenie do 5. Uczyliśmy się też nazw dni tygodnia oraz mieliśmy świetną w zabawę w szukaniu owoców i innych przysmaków, które zjadała gąsienica, a które mogliśmy znaleźć też nas w szafkach czy na stole. Myślę, że nawet największy niejadek, towarzysząc gąsiennicy w podróży poprzez przysmaki, dni tygodnia i liczby, skusi się na też na małe co nieco.

Książka mimo małej ilości tekstu i prostym, nie szczególnie ładnym ilustracjom jest fenomenem wśród literatury niemowlęcej. Dlaczego? Myślę, że największą furorę robią znajdujące się w środku dziurki przez które robaczek przemierza świat (wchodzi z jednej strony a wyskakuje z drugiej) w poszukiwaniu czegoś do jedzenia. Dzieci uwielbiają podążać za tą głodną gąsiennicą i wkładać w te otwory swoje małe paluszki.

"Bardzo głodna gąsiennica" za rok będzie obchodzić swoje 50-lecie wydania. Została przetłumaczona już ponad 60 języków i sprzedana w wielu krajach na całym świecie w milionowych nakładach. Dzisiaj można znaleźć jej różne wydania,w różnych formatach. Ostatnio w jednej z niemieckich księgarni widziałam historię o gąsiennicy w czterech różnych wersjach. Była nawet w mini wersji, jako zabawka dla dziecka do wózka, czy jako pierwsza książka kucharska.
Autorem tej i wielu innych ilustrowanych książek dla dzieci, jest amerykański projektant, pisarz i ilustrator - Eric Carle. Dzsiaj, twórca bardzo głodnej gąsiennicy ma już prawie 90 lat. Bardzo głodna gąsienica opublikowaną w 1969 roku można przeczytać w 62 językach. Od tego czasu Eric Carle zilustrował ponad 70 pozycji, z których większość także sam napisał. Podobno po sukcesie, związanym z wydaniem gąsiennicy (po roku 1969) porzucił swoją dotychczasową pracę i zajął się pisaniem i ilustrowaniem innych książeczek dla dzieci. Na swoim koncie ma dzisiaj ponad 70 pozycji książek dla dzieci. Jest też twórcą muzeum ilustracji książek dla dzieci "The Eric Carle Museum of Picture Book Art", które znajduje się w Stanach Zjednoczonych w małej miejscowości Amherst, w stanie jest inspirowanie zamiłowania do sztuki i czytania książek z obrazkami. Przedstawione są tam nie tylko książki tego autora, ale i wiele tysięcy innych  książek z ilustracjami z całego świata. W muzeum oprócz zbiorów ilustracji i książek, znajdują się też: pracownia artystyczna, teatr oraz sale edukacyjne, w których organizowane są różne zajęcia dla dzieci, rodzin i pedagogów.




Postscriptum
Jeśli jeszcze nie macie gąsiennicy w domu – to warto ją mieć. Pokazałam Wam ile ta książka ma zalet i jak wiele dziecko może się z niej nauczyć. Polecam zarówno dla najmłodszych dzieci, ale jak widać na załączonych obrazkach znalazła też zastosowanie w rękach przedszkolaka.


Karta katalogowa (jak w bibliotece)
Tytuł: Bardzo głodna gąsiennica
Autor: Eric Carle
Ilustracje: Eric Carle
Tłumaczenie: Monika Perzyna
Wydawnictwo: Tatarak, Warszawa
Rok wydania: polskie wydanie 2016 (pierwsze wydanie 1969)

Kategoria wiekowa: 0-2 lata
Uwagi: kartonowe strony z dziurami w środku

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najczęściej czytane